poniedziałek, 31 grudnia 2012

please be good

[klik]

Na początku chciałabym napisać jak bardzo się cieszę, że zebrałam się w sobie i założyłam bloga. Ten rok był dla mnie przełomowy. Dotarło do mnie, że jeśli się spróbuje, można zrobić rzeczy niemożliwe. Cały czas kombinuję i próbuję robić wszystko po swojemu, podpatrując przy tym prace starszych stażem koleżanek. Ciągle szukam 'swojej' techniki. Wtajemniczam się stopniowo, bo co za dużo (na jeden raz :P) to nie zdrowo! Moim ostatnim odkryciem są art journale, którymi się zachwycam się absolutnie. Ich tworzenie sprawia mi ogromną radość. :)
Właśnie art journalem chciałam zakończyć ten dość kreatywny dla mnie rok.





Gesso (), farby akrylowe, tusze, stemple i BROKAT! W końcu to Sylwester! :D
Moje ulubione różo-fiolety :)
Brzegi przetarte są srebrnym tuszem, ale nie bardzo udało mi się to wyłapać. Na szczęście nie zawiodłam się na brokacie- on świeci :)


Także 
SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ! ;*

do usłyszenia w 2013 (oby jeszcze lepszym :))
G.

piątek, 28 grudnia 2012

A kiwi kiwi kiwi.!

Musiałam się trochę wyżyć artystycznie, więc kleiłam, chlapałam, ciapałam i stemplowałam ile wlezie. :) 
Wyszło takie (słodkie) kiwi na zielonym tle. Użyłam gesso i ścinki papieru, żeby uzyskać różną fakturę. Chlapałam czarnym tuszem i farbami akrylowymi.






Uwielbiam ten cytat i szybko połączyłam go ze zdjęciem znalezionym w sieci oraz Wyzwaniem #54 PTAKI, na które wysyłam moją pracę :)

pozdrawiam!
G.

wtorek, 25 grudnia 2012

A serce..


Kiedy tylko zobaczyłam nową mapkę na blogu 3rd eye moje szare komórki zaczęły pracować szybciej. 
W głowie zaczęłam tworzyć koncepcje bazujące na stemplach, których jestem szczęśliwą posiadaczką. Z racji zakochania w serduchu, postawiłam właśnie na nie :) Skoro już zgodziłam się sama ze sobą co do tego wyboru, kombinowałam co dalej. Z sercem nieodłącznie kojarzy mi się piosenka Happysadu, więc i jej słowa się tutaj zakradły. No i wyszło jak wyszło- mnie się podoba :) Chciałam się ograniczyć do koloru czarnego, białego i czerwonego, ale jakoś tak niepostrzeżenie zakradł się brąz (gaza moczona w naparze z kawy zyskała brązowe zabarwienie i cudowny zapach) i nie mogłam odpędzić kolorowych zszywaczy :) 

Powstała ni to kartka, ni to scrap. Praca będzie tak naprawdę okładką mojego 'niby segregatora' do stempli. Zobaczymy czy wyjdzie tak, jakbym chciała. 

Nie przedłużając, przedstawiam gościa głównego dzisiejszego posta:






Pracę zgłaszam oczywiście na wyzwanie #3 w 3rd eye.

To drugi raz, kiedy używam te cudowne stemple. Pierwsza próba czeka grzecznie na półce do momentu, aż trafi w odpowiednie łapki :) Póki co- muszę ukrywać przed siecią ;)

A na koniec- wigilijne zdjęcie z naszą śpiącą Czarną Wiedźmą (mama tak mówi na kota biegającego po szafkach i siedzącego w zlewie :)) 


Pozdrawiam serdecznie!
G.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Świątecznie :)




Bez zbędnych słów! Wszystkiego najlepszego na te Święta Bożego Narodzenia. Magicznego czasu spędzonego w gronie najbliższych i wielu wzruszeń. :)

Gosia

środa, 19 grudnia 2012

Emerytura

Witajcie nocną porą!
Weekend był tak zakręcony, że nim się obróciłam, był już poniedziałek. 
Od sobotniej operacji, kotek jest naszym oczkiem w głowie. Już jest dobrze, ale noc z soboty na niedzielę była raczej nieprzespana. 
Koniec usprawiedliwień związanych z brakiem nowych kartek, ponieważ dziś coś tam sobie wysmarowałam. W razie wątpliwości- tak, tak, to moja praca ;) W końcu pokusiłam się i wyciągnęłam z koszyczka gesso. Czaiłam się już od pewnego czasu, ale dopiero teraz zebrałam się w sobie. Myślę, że się polubiliśmy :) Podobnie jak z moimi nowymi stempelkami z Agaterii i Wycinanki.

Tutaj niepozornie wyglądające pudełeczko:
.

A w środku? Zaskoczenie! 

Tak! Sama zrobiłam tło! 

Chciałam, żeby coś się tutaj świeciło (a nie było brokatem) :) Brzegi przetarłam delikatnie złotolem, który się nadał i nawet jest widoczny na zdjęciach! 


Już od jakiegoś czasu zachwycam się art journalami JaMajki i głównie pod ich wpływem postanowiłam sama spróbować. Trochę czasu mi to zajęło ale.. kurczę! Udało się w końcu! :)

Do usłyszenia wkrótce!
G.

czwartek, 13 grudnia 2012

Pan Gwiazdor(ek)

Uwielbiam te proste kartki składające się z kilku drobnych elementów. Wychodzę z założenia, że nie musi być dużo, żeby było ładnie. Główną ozdobą tej kartki jest Gwiazdor. Wcześniej mi się nie podobał, wygląda tak średnio przyjaźnie. Jednak go nabyłam, bo stwierdziłam, że z moimi nastrojami może mi się odmienić. Jak dobrze, że troszkę siebie znam :) Jest i on, troszkę bardziej polubiony :)




Święta się zbliżają, połowa prezentów zakupiona, więc nie jest najgorzej :) 
Jeszcze trochę i mój pan S. wraca :)

Żegnam z uśmiechem, włączając Przyjaciół na dobranoc :)
G.

sobota, 8 grudnia 2012

With love

Niby grudzień jest takim zimnym miesiącem, mało ślubnym, a dużo osób postanawia właśnie wtedy powiedzieć sobie głośno i wyraźnie TAK! ;) Takim przykładem są moi Dziadkowie, którzy w przyszłym roku będą obchodzić już 50 Rocznicę. :)

W tym roku dostałam wyjątkowe zamówienie: dwie kartki ślubne tak duże, żeby pomieściły podpisy wieu koleżanek i kolegów z pracy.

Trochę się nagłówkowałam i wyszło o tak:











Oczywiście nie obyło się bez poprawek (jak to z moimi rodzicami bywa:P). Fioletowa pierwotnie była bez kwiatków. Na początku baardzo się podobała, ale jak tylko pokazałam drugą, na pierwszą już kręcili nosami, że czegoś brakuje, że coś jest nie tak (mimo iż ustalenia początkowe były identyczne z powstałą kartką), więc kwiatki musiały zostać dodane.
Z racji swojej wyjątkowej wielkości (30x50 cm) musiałam dorobić do nich pudełeczka, moje ulubione :)

Dodam jeszcze tylko, że wczoraj udało mi się na chwilę wpaść na Festiwal Sztuki i Przedmiotów Artystycznych, który do jutra odbywa się na MTP w Poznaniu. Z racji natłoku zajęć była to tylko chwila, na odebranie paczuszki, zakup stempelków i taśmy dekoracyjnej. Tak bardzo chciałam w spokoju pochodzić i pooglądać. Może za rok. :)  Tym razem nie było mi to dane. Jednak takie zakupy wywołały MEGA uśmiech po kiepskim dniu. 

Pozdrawiam sobotnio!
G.

środa, 5 grudnia 2012

3rd Eye!

Taka mała chwalipięta! ;)

Jeszcze cieplutkie, dziś dotarły. Musiałam wypróbować i już chcę WIĘCEJ! ;) 
Dziękuję 3rd Eye! ;)




Życzę dobrej nocy! ;*
G.

niedziela, 2 grudnia 2012

Hello, December.!


[tumblr.com]

No to mamy grudzień. Dzień za dniem szybciutko mija, już niedługo Święta :) Dzięki kartkowaniu pierwszy raz w życiu tak szybko czuję ich magię (bez śniegu) ;) Fajne uczucie..

Dziś kolejna porcja świątecznych kartek. Miało być prosto, pocztówkowo, więc tak właśnie jest. 












I jak widać, moją nową miłością są reniferki! Są takie urocze! 

Do usłyszenia!
G.

piątek, 30 listopada 2012

Z brokatem

Na początek: muszę się pochwalić. :) Stało się coś, co przydarza mi się bardzo rzadko. Serce zaczęło mocniej i bić, a uśmiech z twarzy nie schodził :)
WYGRAŁAM! Candy w 3rd Eye! Stemple są obłędne! Wszystkie :) Są dostępne na-strychu
Tyle z przechwałek :) Musiałam się z Wami podzielić moim szczęściem i czekam na pana listonosza :)

Teraz z innej beczki.
Brokatem bawiłam się baardzo dawno temu, jeszcze w podstawówce, robiąc prace na plastykę. Ostatnio zaopatrzyłam się w kilka kolorków i zaczęłam kombinować. Czułam się jak dziecko, brokat leżał wszędzie, mimo iż uważałam, żeby za bardzo nie nabałaganić. :) Kot nie ułatwiał mi sprawy w żaden z możliwych sposobów. ;)

Oto pierwsza kartka potraktowana brokatem:





Napis od wspaniałej Joli. :) Kartkę podpatrzyłam właśnie u niej, ale bardzo nie lubię robić czegoś kropka w kropkę od innych, zrobiłam trochę swoją wersję, no i bez papieru czerpanego, ale za to z brokatem i wycinankami ;) a tutaj możecie podziwiać pierwowzór ;)

Kartkę zgłaszam na Wyzwanie #2 - Niech zaiskrzy  w 123 scrapuj Ty, a także Wyzwanie #9 - Coś świątecznego organizowane w Stonogach. :)

Pozdrawiam ciepło,
G.