niedziela, 28 października 2012

...i rozetkowanie :)

Kolejna porcja rozetek w połączeniu ze świątecznymi wycinankami i płatko-gwiazdką :)









To był już ostatni post z nowościami na dziś! Zaraz znowu będzie cisza, bo jutro PONIEDZIAŁEK..

Życzę dobrej nocy! :)
G.

Świąteczne szarpanie..

W końcu świątecznie na Silentach :) Do tego moja weekendowa fascynacja- szarpanie i rozety :)




Czerwono na zielonym i...




...zielono na czerwonym. Z serduszkami, choinkami, płatkami i półperełkami. :)



Chrzest Św.

Hm, kto by pomyślał. Ja i rozetki. Niewyobrażalne. A tutaj proszę. Kiedyś mi się za bardzo nie podobały i byłam pewna, że NIGDY nie użyję jej w kartce. :) Coraz częściej łapię się na tym, że przekonuję się do technik czy dodatków, które jeszcze jakiś czas temu były mi obce. I dobrze! :)

Pamiątka Chrztu Świętego Huberta:



Buciki od Joli :)

Bardzo się wkręciłam w to całe rozetkowanie. :) Jeszcze zobaczycie. :)

G.

3 okazje, 3 kartki

Oto część mojej piątkowej pracy. 

Pierwszy raz pokusiłam się o szarpanie brzegów. Bardzo spodobał mi się efekt, co z resztą niedługo same zobaczycie :) 

Kartka sztalugowa:





Kopertówka:




Kartka kaskadowa:





Kalendarz skradziony od Joli. :)) Za możliwość korzystania jestem wdzięczna jak zawsze! :)

G.

sobota, 27 października 2012

Dama w fiolecie

Osiemnastkowa kartka wg tego wzoru. Obrazek nadal bliski memu serce :) Nadal uwielbiany :)





Sto lat Aniu! :)

G.

Na dzień dobry!

Dzień dobry! :)

Dzisiejszego ponurego dnia chcę Wam pokazać energetyczne kopertówki. Piękne kolory papierów sprawiają, że trafiły one do szufladki w moim mózgu 'ULUBIONE' :)

Pierwsza, ślubna. :) Z kwiatkami własnoręcznie klejonymi. Jednak i mnie coś takiego się udaje, wystarczy odpowiedni papier :)




Druga, imieninowa. Wzór ten sam, tylko kwiatki nie produkowane przeze mnie.




Co miałam pokazać, pokazałam. Teraz uciekam troszkę przemeblować biurko i ogarnąć pokój .. a później pewnie coś skleję. :)

Pozdrawiam!
G.

niedziela, 21 października 2012

Pada, pada śnieg

Na dworze mgła okrutna, choć i tak lepiej niż było rano. Klimat idealny na kartki świąteczne, więc wrzucam najświeższe, dziś przygotowane.




Mój ulubieniec Renifer (Rudolf taki trochę :P). Wpadł w moje ręce w Stonogach :) Napis tej i kolejnej kartki oczywiście od Joli. :) Zapraszam, bo same cuda tam są! :)







Chyba nie do końca na tych zdjęciach widać, że śnieżynka mieni się srebrem, ale na żywo tak jest! Potraktowana została srebrnym tuszem, podobnie jak dziurkaczowy brzeg i napis. 






Pozdrawiam!
G.